No to potwierdzają się moje złe przeczucia. IB wywaliło Raya Morgana ze stanowiska General Managera. To jak to mawiali w King Sajzie... Panowie! Jesteśmy w ****. Czarno widzę przyszłość vB4 :-( Ciekawe też pożegnania. "Może kolejny GM będzie miał pojęcie o oprogramowaniu społecznościowym"... itp itd.
Smutne, że na tym etapie nie da się naprawić już tego, co napsuł Ray.