vista inteligentnie przystosowuje sie do ilości ramów, ale oczywiscie warto miec min 2 gb-to przeciez nie problem :)
Wersja do druku
Ja mam słabego kompa bo mam athlona XP 1700+ @ 1,65GHz i 1GB pamięci Ram, ale vistę zainstalowałem z ciekawości żeby sprawdzić jak to będzie działało na moim kompie. Ale gdy zobaczyłem iż sam system pochłania mi 60% pamięci to podziękowałem. W szkole jest podobna sytuacja mamy komputery z 1GB ramu i 2 rdzeniowym procesorem pentium 2GHz i sytuacja wcale się nie zmienia, około 60% pamięci jest non stop zajęte, dlatego też 2GB pamięci ram to moim zdaniem minimum dla tego systemu.
Tak to jest z branżą komputerową. Ciągle coś udoskonalają żeby tylko kupować i zmieniać wnętrzności. Tak jakby nie można było przyśpieszyć rozwoju tych komputerów, ale jak by się wtedy interes kręcił, nie?
Niestety specjalnie się tak dzieje. Firmu niby się ścigają w tych wszystkich rozwiązaniach technologicznych ale jakoś wolno to idzie. Bo tak ma być.
Średnio jak by człowiek (grach) nie zmieniał kompa co dwa lata to by sobie w nic ciekawego na kompie nie pograł :) .
Cieszę się że mi się może przydać tylko dobry procek dla konwersji plików itp.
Ale!!!
Nowego procka nie włoży do dwu letniej płyty głównej, bo jakaś zasrana firma znowu coś wprowadziła, pozmieniała standardy i mosz. Chcesz zmienić procka to musisz zmienić płytę, a teraz jak zmieniłeś płytę dla procka to i ramy trzeba zmienić na ddr2, kartę na nowy slot i tak dalej i tak dalej. A i jeszcze zasilach bo te nowe części żrą więcej prądu. Bolox.
Max nazwał to sztucznym dobrobytem, zmiana jednej malutkiej cechy w podzespole np.płycie głównej i już jest nowy model ;) Im więcej i mniej zmieniać tym lepiej, bo więcej się zarobi.