Jaka przyszłość czeka vBulletin?
Autor:
| Data publikacji: 21.10.2010 o 14:21 | (6632 Odsłon)
Na blogu pisałem ostatnio jakieś 140 lat temu, ale dziś... tak. Dziś jest TEN dzień. Poczułem się wywołany do tablicy przez ostatnie wydarzenia w naszym "forowym" światku. Kier Darby (przez 10 lat był szefem Jelsoft - dop. red.) wziął się za własny projekt. Reakcja nowego właściciela i wydawcy vBulletin była do przewidzenia - pozew sądowy, bo Kier "złamałwarunkiumowy". Ale, ale... czy tylko to zrobili?
Nie! Wreszcie wzięli się do roboty i wypuścili coś, co w końcu godnie może nosić miano "aktualizacji", oznaczonej nowym numerkiem. Ale od początku.
vBulletin 4 na dobre rozgościło się na salonach. Nie oznacza to, że bardzo nam się spodobało. Przypomnę, że w chwili wydania, poparcie dla vBulletin 4 było porównywalne do poparcia Leppera w wyborach prezydenckich. Przedwczesne (choć paradoksalnie opóźnione) wydanie wersji Gold, masa błędów, obciążenie bazy danych, mało zmian w stosunku do starszego brata (vB3). Do dzisiaj drżą mi ręce, a łzy same napływają do oczu gdy pomyślę o pierwszej wersji przyjaznych linków wbudowanych w czwórkę...brrr. Jakoś nie mogłem się znimi zaprzyjaźnić.
Szczerze mówiąc, zaktualizowałem vBHelp tylko dlatego, że to wsparcie vBulletin i tak wypadało zrobić. No i może troszkę dlatego, że kupiłem licencję w przedsprzedaży ; ) . Kolejne aktualizacje powinny być raczej pakietami z "łatką". Nowych funkcji doszło tak mało, że nawet kadłubek policzyłby je na palcach jednej ręki.
Aż tu nagle, jakiś czas temu... zapowiedzi nowych funkcji. Siadłem pod drzewem, na łączce i stukając się w głowę myślę co jest grane. "Czyżby CEO vBulletin zostało kilka miesięcy życia i chce się zrehabilitować?". Nie! początku października IB ogłosiło, że pozywa Xenforo za naruszenie warunków umowy! A więc wszystko jasne. Chłopaki z vBulletin poczuli na piętach oddech konkurencji, zew zagrożenia. I wracamy do początku... : ) vBulletin zyskuje nowe funkcje, zmniejsza się obciążenie bazy danych, w najnowszym vB 4.0.8 załatano 390 (czysta dziewięćdziesiąt!) bugów, gdzie w przeszłości ledwo wykraczali za 100 - resztę zostawiali na później (poważnie).
Jaka jest w takim razie przyszłość vBulletin? Dzięki ostatnim wydarzeniom - dobra i świetlana. Myślę, że wszyscy powinniśmy się zrzucić po parę złotych i posłać Kierowi duży bukiet kwiatów.
Dziękuję, miłego dnia.