Weekendowa przerwa - wyjaśnienie

[Max]

Dobry wieczór,
Spieszę Wam z wyjaśnieniem tej długo-weekendowej przerwy w działaniu forum. Tak jak głosiła informacja widoczna przez jakiś czas na stronie głównej, problem dotyczył serwera.

W czwartek wieczorem miał miejsce konflikt z serwerownią. Dotyczył dość błahej sprawy, którą mogłem załatwić w przeciągu kilkunastu minut. Obsługa Hetzner napisała do mnie mail w czwartek, na krótko przed południem, około godz. 11. Co zabawne poinformowali mnie w owym maila, że oczekują reakcji i odpowiedzi.... natychmiast. Jednak, choć ciężko w to uwierzyć o 11 rano jestem zajęty szkołą czy pracą, toteż przeczytałem mail dopiero około godz. 16 (co już nie było "natychmiast"). Wtedy serwer był już... zablokowany (a konkretnie: wyłączony). Napisałem ticket z prośbą o uruchomienie serwera, abym mógł podjąć działania, o które Hetzner mnie poprosił (chodziło o zmianę w znaczący sposób konfiguracji serwera).
Niestety, jak na podobno inteligentny naród niemiecki przystało, obsługa uznała za stosowne serwera nie włączać. Żeby było śmieszniej nadal wymagali zmiany konfiguracji.
W tej sytuacji (przy wyłączonym serwerze) potrzebne były umiejętności telepatyczne (w celu nawiązania umysłowej, zdalnej więzi z serwerem) lub 2 dni na wycieczkę do Niemiec, aby wykonać zmiany bezpośrednio przy maszynie. Niestety nie miałem dwóch dni wolnych, ani umiejętności telepatycznych. Pozostało mi więc czekać. Czekałem, czekałem... (niestety obsługa Hetzner'a, ta do kontaktu z klientem, nie pracuje w weekendy).
Aż jest! Tak jakby nigdy nic, serwer został włączony dziś rano. Dlatego właśnie dopiero dziś po powrocie ze szkoły mogłem zająć się przeniesieniem całego forum ze starego serwera, na ten nowy.
Nie będę do nich już pisał, nie będę zadawał pytań, choć nie mam pojęcia czym się kierowali przez ostatnie dni. Dlaczego tak potraktowali klienta, który płacił im ponad rok. Może wpływ miała narodowość (oby nie) ? Nie wnikam, nie interesuje mnie to.

Żałuję, że wcześniej tak gorąco polecałem tę serwerownię (Hetzner), ale każdy uczy się na błędach, ja też. Stąd przeniesienie vBHELP na nowy, polski serwer. Z niemieckim Hetznerem nie chcę mieć więcej do czynienia.

Jeszcze raz przepraszam Was za tak długi czas, w którym forum było niedostępne.

[mosh]

Widzę netart, imo wybór nie najgorszy.. ale i tak bym polecał iq.p (jeśli wolisz pl) albo ovh.pl jeśli lubisz dobre maszyny za niską cenę
sry za OT

miło, że znów online... szukałem przez weekend czegoś, może teraz znajdę

[meschiash]

A gdzie teraz jesteś ?

Ot: dla pocieszenia. Ja w weekend puscilem na koncie root'a taka komendę, ze czeka mnie reinstall serwera.

[day-dreamer]

Ja wiedziałem ze Hetzner to pedały mi też zablokowali maszynę w prezencie na Boże narodzenie jeszcze 23 grudnia, za brak licencji na VB znaczy za niby brak jakiś dzieciak wysłał abuse, jak to napisali ze moja licencja jest fałszywa, potwierdzenie licencji prze zemnie nic to nie dało serwera i tak nie odblokowali, ustawili jedynie dostęp na moje własne ip żebym tylko mógł się zalogować i po zgrywać dane udało się ale serwera na dal nie odblokowali a był opłacony jeszcze do 10 stycznia do 10 stycznia sprawdzałem co dzień czy serwer odblokowany ale uparli się i koniec, krótko mówiąc nigdy więcej do Hetzner

[Max]

@mosh serwer w nazwie opłacam już kilka lat, do tej pory był tylko "taki na potrzeby testowania różnych rzeczy". Jednak po sytuacji z niemcoszkami, postanowiłem osiedlić na nim vBHELP.

[error]

Najważniejsze ze forum już powróciło A co było, i na czym stoi forum to juz raczej mniej wazne. Wszyscy raczej jestesmy jednego zdania, i mamy nadzieje zeby sie wiecej takie sytuacje nie zdarzaly, jak z tymi panami z zagranicy

[Jacek]

Max, taka moja rada po doświadczeniach z NetArt: poszukaj czegoś innego, bo któregoś razu przeżyjesz "powtórkę z rozrywki", będzie pstryk i po serwerze... Ja w nazwa.pl mam tylko domeny. Polityka tej firmy zakłada, że trzeba mieć klientów, którzy nie wykorzystują w pełni wykupionych parametrów. A jak któryś wykorzystuje, to mu się robi "pstryk". Może przez dwa lata czegoś nowego się nauczyli, ale sądząc po zmianach, to chyba raczej nie. Od czasu gdy położyli moje forum poszedłem na jakość i mam wykupiony serwer w kei.pl. Do tej pory nie mogę na nich złego słowa powiedzieć, a wręcz przeciwnie - większość pseudo "liderów rynku" biją na głowę jakością, profesjonalizmem, wiedzą i podejściem do klienta.
No ale oczywiście zrobisz jak uważasz

[Max]

vBHELP nie jest dużym forum (niespełna 1000 odwiedzin dziennie), więc powinniśmy zmieścić się w "nazwowych" limitach. ; )

[Jacek]

Zgadza się. Póki co może się zmieści...
Tylko teraz to nie wiem czy życzyć Ci żeby takie nieduże pozostało (podobno "firma" jak się nie rozwija, to się cofa) czy żeby jednak się dynamicznie rozwijało (możliwy "pstryk"). Ot, zagwozdka
To będzie zachowawczo: POWODZENIA

[Max]

Dajmy im szansę.