Bo Google zamknęło API v1 i otworzyło v2 który będzie płatny. Autor wtyczki zamknął darmową wersję i zostawił tylko płatną w której dodał wytrych w postaci tłumaczenia przez API serwowane od Microsoft (które podobnież ma działać do marca, zapewne wtedy też będzie zamknięte (pewnie trzeba będzie płacić)).
Google na API v1 wrzuciło dosyć duże ograniczenia (bardzo ograniczona liczba requestów) i generalnie można sobie ta modyfikację teraz no...
Zostaje wersja płatna, która działa (zobaczymy jak długo), ale kosztuje 90$.
http://fiatklubpolska.pl - portal miłośników włoskiej motoryzacji