Z programów pod windows MS nie dostaje ani centa. W odróżnieniu od konsol, na pececie panuje wolność i każdy może sobie wydać dowolny program.
MS ściga piratów również w domu! W rodzinie miałem przypadek parę lat temu, że panowie z policji zapukali do drzwi brata z nakazem, przekopali wszystkie szafki w poszukiwaniu płyt, posprawdzali cały dysk włącznie z odpalaniem programów typu undelete czy unformat po czym zabrali komputer i poszli zostawiając powiadomienie o wszczęciu postępowania. Nie jest to częsty przypadek i w życiu spotkałem się tylko raz z takim, ale jednak. Robią to chyba jednak tylko, jeśli mają wiarygodne doniesienie.
W firmach natomiast zdarza się nieco częściej sprawdzać nawet, jeśli firma jest w domu. Tym bardziej, że w takim wypadku nie potrzebują nakazu sądowego.