Witam drodzy Użytkownicy,
Na początku nalezy Wam się wyjaśnienie dlaczego tak długo ni widu, ni słychu po mnie.
Od 1 czerwca pracuję sezonowo, miesiąc temu wyjechałem za granicę, nie miałem żadnego dostępu do sieci.
Wróciłem dosłownie kilka godzin temu, po to, żeby znów wyjechać za 2 dni.
Dziś zapoznałem się z krytycznymi wpisami na forum o mojej nieobecności, ze wszystkimi PW, wpisami na shoutboxie, mailu etc. Nie odpisałem na żadną wiadomość, bo pytania się powtarzały. Odpowiadam poniżej:
1. Czy to koniec vBHELP?
Oczywiście, że nie. Bo niby dlaczego? Przecież społeczności nie tworzy administrator, a użytkownicy.
Jeżeli znalazłaby się osoba chętna w pomocy przy administracji - przyjmę ją z otwartymi rękoma. Tyle, że przez kilka lat się nie pojawiła.
Jeśli chodzi o serwer, domenę - opłaty są wysyłane jako zlecenia stałe z mojego konta, na którym zawsze jest parę groszy, więc i tutaj nie ma strachu.
2. Dlaczego tak mało czasu poświęcasz dla forum?
Tak jak wyjaśniłem na początku - pracuję sezonowo. vBHELP nie jest dla mnie żadnym źródłem utrzymania, a zarabiać muszę jak każdy. Mam możliwość pracy za granicą i tę możliwość wykorzystuje - wybaczcie, że kosztem zaniedbywania forum.
3. Kiedy i czy wracasz na forum?
Jeśli nie we wrześniu to na pewno w październiku - zależnie od tego kiedy na stałe wrócę do kraju.
Te 3 pytania powtarzały się najczęściej.
Ustosunkuję się też co do tworów pokroju vbpoland.pl i okrzyków "załóżmy własny support!" (pozdrowienia dla rafo).
Można założyć nowy support, można skopiować artykuły z vbhelp, ukraść spolszczenie, modyfikacje, pomysły. No i będzie drugie vBHELP, tylko zamiast MxK będzie rafo, a zamiast 33.000 postów będzie zero.
Musicie dobrze pomyśleć na czym Wam zależy. Jeżeli na skopiowaniu vBHELP i posiadaniu własnego, nowego forum - no to zgadza się, coś typu vbpoland.pl będzie odpowiednie.
Ale jeśli ktoś myśli o utrzymaniu w jednej grupie polskiej społeczności wymiany informacji o vBulletin - to proponuję pozostać przy sprawdzonym vBHELP.pl i zamiast narzekać na brak przejściowy brak administratora zakasać rękawki i napisać 10 postów dziennie.
Nie pracujecie tym samym dla mnie, bo, jak każdy dobrze wie, od wielu miesięcy nie przyjmuję nawet zleceń na forach, przekazuję je dalej. O reklamach nie wspominam, bo ich nie ma (poza jedną vBSEO, która jest od zawsze i pokrywa 10% kosztów domeny, licencji i serwera).
Nie należy patrzeć, że vBHELP = Max, ale że vBHELP = społeczność kilku tysięcy użytkowników, która może pozostać w jednej grupie, a może zostać rozbita. Wasz wybór.
W ciągu kolejnych dwóch dni, które spędzam w domu, zaktualizuję skryptu na forum. Jeśli zauważyliście jakieś błędy, dajcie znać, również je teraz poprawię.
Niektórzy z Was mają wakacje. Możecie wykorzystać ten czas na lepsze poznawanie vBulletin, aby później dzielić się informacjami z mniej zaawansowanymi. Proszę też tych Uzytkowników, którzy dysponuję już sporym doświadczeniem: jeżeli znacie rozwiązanie opisywanego problemu - pomóżcie, tak jak ja pomagałem ponad 2 lata. Dołączę do Was kiedy tylko będzie to możliwe.
Pozdrawiam Was wszystkim i do następnego spotkania... mam nadzieję, że wciąż w jednej, dużej grupie.
Max Kwiatkowski